piątek, 8 lipca 2016

♥36 - Recenzja: "Złodziej Pioruna" - Rick Riordan

 Hej kochani!
Ostatnio w końcu udało mi się przeczytać książkę autorstwa Rick'a Riordan'a. Czytałam wiele pozytywnych recenzji i opinii na temat jego książek, więc postanowiłam, że muszę którąś przeczytać.
Podczas ostatniej wizyty w bibliotece, w moje ręce wpadł "Złodziej Pioruna", którego recenzję będziecie mogli przeczytać w dzisiejszym poście.


Wiecie co, wcale nie chciałem być herosem półkrwi. Nie prosiłem się o to, żeby być synem greckiego boga. Byłem zwyczajnym dzieckiem: chodzącym do szkoły, grającym w koszykówkę i jeżdżącym na rowerze. Nic szczególnego. Dopóki przez przypadek nie wyparowałem nauczycielki matmy. Wtedy się zaczęło. Teraz zajmuję sie walką na miecze, pokonywaniem potworów, w czym pomagają mi przyjaciele, a poza tym staram się po prostu przeżyć. Przedstawiam wam opowieść o tym, jak Zeus, bóg niebios, uznał, że ukradłem mu piorun - a rozgniewany Zeus to naprawdę spory problem.

Zacznę od głównego bohatera lektury - Percy'ego Jacksona. Percy jest dwunastoletnim chłopcem oraz synem jednego z greckich Bogów. Mimo swojej odmienności, jest przesympatyczną osobą, z wielkim poczuciem humoru. Byłam zaskoczona, w jak dużej mierze jest on podobny do mnie i to nie tylko z wyglądu, ale także z charakteru. Cóż, ja również uwielbiam niebieski kolor i nie przepadam za całą serią opowiadań o Tomku Sawyer'rze ;P
Pewnego dnia, chłopiec w obawie o swoje życie i bezpieczeństwo, wyjeżdża na obóz. I to nie na taki zwykły obóz, tylko obóz dla Herosów.
Spotyka tam wielu rówieśników, o podobnych do niego mocach, między innymi Grover'a i Annabeth, którzy później zostają jego kompanami podczas podróży. Mimo tęsknoty za swoim domem, Percy'emu bardzo spodobało się życie w obozie, u boku swoich przyjaciół.
W końcu dowiaduje się o kradzieży najważniejszego z piorunów Zeusa. Postanawia więc pomóc w znalezieniu niezwykle cennej zguby, tym bardziej że to on został oskarżony o jego kradzież.

Ogólnie książka bardzo przypadła mi do gustu. Autor miał na nią bardzo ciekawy pomysł, połączenie mitologii greckiej  z życiem zwykłego dwunastolatka przyniosło zadowalające efekty. Bardzo polubiłam występujące w niej postacie - Percy, Grover i Annabeth tworzą naprawdę zgraną paczkę!
Oprócz świetnego pomysłu i bohaterów, książka posiada wiele zwrotów akcji, przez cały czas coś się dzieje. Z pewnością powrócę jeszcze do tej serii, bo jestem bardzo ciekawa dalszych losów bohaterów. Bardzo spodobał mi się również styl pisania Rick'a Riordana, dlatego mam już zarezerwowaną następną jego opowieść, nie mogę się doczekać aż zacznę ją czytać ;)

Ocena: 8,5/10
 ~Avellime

 

14 komentarzy:

  1. Śliczny blog!
    Zabieram się za Percyego o kiedy obejrzałam ekranizację, ale jakoś jest nam nie po drodze :< Ale już kolejny raz trafiam na pozytywną opinię o tej książce, wiec chyba ruszę moje cztery litery do biblioteki i w końcu ją przeczytam ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)

    ps://doinnego.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja już przeczytałam tę pozycję i muszę powiedzieć, że szału nie było. Była to moja pierwsza książka wujka Ricka i jak na razie chyba ostatnia ;)

    Pozdrawiam cię z całego serduszka i zapraszam do mnie na 'Finale - Becca Fitzpatrick - recenzja' :)
    Tusia z bloga tusiaksiazkiinietylko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Obecne się zastanawiam jak dorwać "Olimpijskich herosów". I no cóż... Nie mam pojęcia. Percy mi się bardzo podobał! :D
    Pierwsza i ostatnia część są moim zdaniem najlepsze. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć! Nominowałam Cię do TAGu :D
      http://swiatwedlugkasi.blogspot.com/2016/07/absolutnie-powinien-tag.html

      Usuń
  4. Hehehe co najśmieszniejsze? Czytam ten post w burzę :D Świetna recenzja!

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej , jaka świetna recenzja.
    Mnie tego typu książki nie interesują , ale zrecenzowałaś ją świetnie.
    Mój Blog KLIK

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiem dlaczego, ale mitologia i obecne uciekanie się do dawnych wierzeń w kinematografii i pisarstwie mnie jakoś nie pociąga. Próbowałam kilka razy przebrnąć przez tą tematykę, ale z lichym skutkiem. Natomiast książka wydaje się być leciutka, więc może przy następnej próbie oswojenia fantastyki i starożytności w fikcyjnym wydaniu, sięgnę po tą pozycję. :) Ja obecnie "maltretuję" Kinga "To". Z początku ekstra, a teraz fabuła mocno się ciągnie... Przez pierwsze 300 stron praktycznie same retrospekcje, pourywane i posklejane bez chronologicznego ułożenia. Lekko wieje nudą, ale wciąż czekam na napięcie. Do tej pory King mnie nie zawiódł, wiec ciągle dalej tej książce szansę. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przekonała mnie ta twoja recenzja

    OdpowiedzUsuń
  8. Recenzja bardzo mnie zachęciła do przeczytania! Musze się wybrać do biblioteki.

    Odpowiadam na każdą obserwację.
    claudia-wojcik.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Megaa mnie zaciekawił ten opis, muszę mieć tą książkę

    OdpowiedzUsuń
  10. Riordan jednak nie jest dla mnie :( Próbowałam przeczytac Percyego, ale się poddałam. Widać książki tego pana nie są mi pisane.
    Cieszę się, że tobie się tak podobała i że znalazłaś z Percym "wspólny jezyk" :)
    Pozdrawiam!
    annwithbooks@blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba nie dla mnie, ale okładka mi się podoba. Świetna recenzja :*
    Pozdrawiam cieplutko <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie ciągnęło mnie do takich książek, jak byłam młodsza, więc i tym bardziej teraz nie dam się skusić. Pozostawię ją młodszym czytelnikom. :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz - niezwykle motywują mnie one do dalszego pisania ♥
Nie zapomnijcie o zostawieniu linku do Waszych blogów, z chęcią na wszystkie zaglądam ;)

Post Ads (Documentation Required)

Author Info (Documentation Required)