Kolejny miesiąc dobiegł już końca, co oznacza oczywiście nowych ulubieńców!
Historia miesiąca
"Był Sobie Pies"
Pozycję tą mogłabym zaliczyć do książki zarówno jak i do filmu miesiąca, jednak w tym przypadku chodzi mi o fabułę. "Był sobie pies" to niesamowita historia, która zapewne poruszyła nie jedną osobę (w tym mnie oczywiście). Sięgając po książkę spodziewałam się zwykłego, prostego opawiadania o chłopcu i jego wiernym pupilem, jednak przyznam szczerze, że uległam zaskoczeniu.
Historia dotyka dość specyficznego tematu, a mianowicie reinkarnacji. Jest to jedna z przyczyn jej oryginalności.
Napój miesiąca
Herbata z cytryną
W tym miesiącu chyba nie było dnia, w którym nie przyrządziłabym sobie herbaty z cytryną... Ostatnio wyjątkowo mi zasmakowała.
Piosenka(i) miesiąca
W tym miesiącu usłyszałam naprawdę wiele świetnych piosenek, dlatego bardzo trudno było mi wybrać tylko jedną. Mimo wszystko, najwięcej razy odtworzyłam najnowsze utwory Katy Perry oraz Bastille. Pierwszy tytuł kojarzy zapewne większość z Was, chociażby z radia. Bardzo mi się ona podoba - jest taka żywa i pogodna. Z drugą pozycją jest nieco inaczej. Bastille kocham i uwielbiam już od większego czasu, jednak nie cieszą się oni aż tak dużą popularnością.
Zapach miesiąca
Mgiełka Avon - Jagoda i Orchidea
Szukałam ostatnio kosmetyku do odświeżenia i nadania delikatnego zapachu. Najlepszym rozwiązaniem w tym przypadku okazały się mgiełki zapachowe. Zdecydowałam się na mgiełkę firmy Avon, ponieważ słyszałam o niej wiele pozytywnych opinii. Poza tym, całkowicie urzekły mnie nuty zapachowe jednej z nich. Jagody są moimi ulubionymi owocami, a orchidee mają niebiański zapach. Nie mogłam więc się na nią nie skusić.
Produkt ten bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, ponieważ za naprawdę niewielką cenę otrzymujemy dość intensywny i trwały zapach. W tym miesiącu zdecydowanie używałam go najczęściej.
A jacy są Wasi ulubieńcy lutego?
OO słyszałam o tym ,,Był sobie pies'' Zwiastun był bardzo wzruszający, aż boję się jaki wzruszający będzie film. Nie wiedziałam, że jest książka :), ale na pewno ją przeczytam.\
OdpowiedzUsuńŚwietni ulubieńcy.
My Blog
Nigdy nie lubiłam herbaty z cytryną - chyba jestem jakaś dziwna :D Preferuje miodek :D
OdpowiedzUsuńMgiełka zapowiada się ciekawie - na wiosnę i lato w sam raz :)
Pozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Nie mogę się doczekać kiedy obejrzę "Był sobie pies" :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam Bastille, ale tej piosenki jeszcze nie słyszałam, a jest cudowna. :)
Katy Perry parę razy słyszałam w radiu i choć na początku nie przypadła mi do gusty, to teraz ją lubię.
czytamogladampisze.blogspot.com
O tak masz świetnych ulubieńców <3 A cytryne w napojach uwielbiam
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/02/moro-and-black.html
Był sobie pies jeszcze przede mną, ale za każdym razem kiedy patrzę na półkę z książkami mam ochotę ją porwać i przeczytać za jednym razem!
OdpowiedzUsuńA herbatka to najwspanialszy napój na świecie!
Uwielbiam herbatę - co prawda z cytryną od lat już nie pijam. Mam jedynie kosmetycznego ulubieńca - mgiełkę whamisa i to tyle :)
OdpowiedzUsuńKsiążki "Był sobie pies" nie czytałam ale oglądałam film, przepiękna historia. :) Niebawem muszę zdobyć książkę! :D
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie przeczytać książkę "Był sobie pies", film w sumie też wydaje się ciekawy :D
OdpowiedzUsuńhttp://istotaludzkaa.blogspot.com/
Well, I like tea with lemon any time. :)
OdpowiedzUsuńAnd my own dog is my favourite these days. :)
Following your blog!
Visit me! > Kathy's delight
Ciągle się zastanawiam nad tą książką :) może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńSo interesting post, y dear.
OdpowiedzUsuńI enjoyed reading.
Gotičarka
Cudowny blog. Lubię tu zaglądać :)
OdpowiedzUsuńZ tego powodu nominowałam Cię do LBA.
Moje odpowiedzi i pytania dla Ciebie znajdziesz tutaj:
http://fearlessgirldiary.blogspot.com/2017/03/liebster-blog-award.html
Był sobie pies wydaje się bardzo intrygująca historią ^_^ Nie zapoznałam się (jeszcze!) z żadna wersją, choć bliżej mi będzie do tej filmowej :D Łatwiej ją zdobyć... no i zwiastun podbił moje serce <3 Muszę to koniecznie zobaczyć! ^_^
OdpowiedzUsuńA herbata z cytryną... ja tego nie lubię! :o Nie wiem, jakoś mi to nie smakuje :/ Ale jeszcze bardziej nie cierpię herbaty z miodem!! Bleeee :/ :/
Ja uwielbiam herbatę z cytryną i jeszcze miodem! Pychotka! :)
OdpowiedzUsuń