Dziś chciałabym Wam przedstawić kolejną recenzję książki. Skończyłam niedawno czytać czwartą i ostatnią część z serii "Monster High". Co nakłoniło mnie do przeczytania właśnie tej książki?
Otóż pewnego dnia, parę ładnych lat temu, odwiedziłam Empik. Oczywiście poszłam tam w celu kupienia nowej lektury do czytania, bo jakżeby inaczej. Pamiętam, że była wtedy faza na Monster High. Dziewczynki zbierały wszystko co było z tym związane; lalki, gazetki, dodatki itd.
Będąc w tym Empiku zauważyłam "Upiorną Szkołę" i postanowiłam, że ot tak, właśnie ta książka dołączy do mojej kolekcji. Skończyło się na tym, że zakupiłam wszystkie tomy, bo wciągnęłam się i nie mogłam nie poznać końca tej historii.
Później jakoś zapomniałam o tej serii i jeden albo dwa tomy stały przez kilka lat zakurzone na mojej półce.
Dopiero niedawno, z powodu takiego, że nie miałam przy sobie żadnej książki, sięgnęłam właśnie po "Po moim Trupie"
Zacznijmy od tego, że podeszłam do tej serii z dystansem. Jest to opowieść o (nie)zwykłych nastolatkach, dla zwykłych nastolatek. Od razu więc można się domyślić, że będzie w niej zbyt dużo "różu" i jest nieco "kiczowata". Owszem, było tak. W niektórych przypadkach zaczęło mi to trochę przeszkadzać, ale nie było tak źle.
Głównymi bohaterkami tej książki są:
- Melody Carver - Mieszka u rodziny zastępczej, w której skład wchodzą rodzice i starsza siostra. Tak jak jej biologiczna matka, jest syreną.
- Draculaura - wampirzyca. Mieszka w wielkiej posiadłości wraz z wujkiem Vladem.
- Frankie Stein - Córka Victora i Viveki Stein. Została skonstruowana przez swojego ojca, dlatego ma zieloną skórę, pokrytą dużą ilością śrub i szwów
W książce, zgodnie z kolejnością co rozdział przedstawione są przygody i przeżycia wszystkich trzech dziewczyn. Z każdą stroną dowiadujemy się coraz więcej o ich życiu, rodzinie i charakterze. Prócz bohaterów, w poprzednich częściach głównym tematem opowieści była walka RAD-owców z normalsami (zwykli ludzie). W tej książce obie strony są jednak pogodzone i zaprzyjaźnione. (w poprzedniej części dowiecie się, jak do tego doszło).
Ogólnie uważam, że jest to lekka opowieść dla dzieci i młodzieży. Przedstawia ona życie współczesnych nastolatków, ich problemy, pierwsze zauroczenia. Powiem szczerze, że całkiem mi się ta książka spodobała, pomimo że nie jest jakaś wybitna.
Moja ocena: 7/10
~Avellime
Raczej się nie skuszę, ale fajnie że ci się podobała :)
OdpowiedzUsuńKsiążka dla mnie za dziecinna myśle, że to taka do 13-14 lat :D
OdpowiedzUsuńRównież obserwuje.
Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w liki :)
Kupiłam ją w 3 klasie i wiele wtedy nie rozumiałam ;)
OdpowiedzUsuńPrzeczytalam ja pózniej i była wtedy lepsza. Lekka fajna przeczytana na raz ;)
Pozdrawiam!
http://fanofbooks7.blogspot.com/
nie czytalam ale moze warto :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto. Bardzo lekka i wciągająca książka. Nie każdemu może przypaść do gustu, ale mi osobiście się podobała ;)
UsuńNawet nie wiedziałam że o tych potworkach są też książki :)
OdpowiedzUsuńPolecę tą książkę mojej córce :-)
OdpowiedzUsuńOjj, ja bym się chyba nie skusiła :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jestem już za duża na ten tytuł:) melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPamiętam jak był serial, nawet oglądałam całkiem sporo odcinków, bo zawsze leciał na DC, kiedy wracałam ze szkoły.
OdpowiedzUsuńNa pewno tego nie przeczytam, nie miałam fazy na MH kiedy to było modne, więc raczej nie zyskam jej też teraz.
Aczkolwiek recenzja ciekawa i podziwiam, że ty stwierdziłaś, że dasz radę ją przeczytać ;)
Pozdrawiam
Alicja
Po książkę sięgnęłam głównie po to, aby poznać fenomen całej tej mody na Monster High. Przyznaję, była to bardzo spontaniczna decyzja ;)
Usuń