Hej kochani!
Wielkie upały niestety powróciły. Mam nadzieję, że szybko się ochłodzi bo nie przepadam za taką pogodą. Mimo bardzo wysokiej temperatury, nie zrezygnowałam jednak z palenia wosków i świec zapachowych ;)
W lato staram się palić jak najdelikatniejsze i nieprzytłaczające zapachy, a ten który Wam dzisiaj opiszę jest właśnie jednym z nich.
Splątane w tanecznym uścisku i poruszające się w rytm salsy owoce tworzą
wokół siebie nastrój cudownej, letniej egzotyki. Salsa sporządzona z
dojrzałych cytrusów, soczystego mango, uwodzącej słodkim nektarem
brzoskwini to prawdziwy, tropikalny koktajl, dla równowagi doprawiony
szczyptą różowego pieprzu i pobudzającego imbiru. Owocowy taniec,
owocowy shake, owocowa przygoda przeżywana na rajskiej plaży. Po prostu –
doskonale skomponowany, pięknie pachnący, w pełni naturalny wosk Mango
Peach Salsa, który zaprasza do tańca, karmi ciało i uwodzi zmysły
obietnicą egzotycznych wakacji.
Ogólnie nie przepadam za typowymi owocowymi zapachami, ale postanowiłam zrobić jeden wyjątek i dać szansę temu woskowi.
Sięgnęłam po niego głównie dla tego, że szukałam jakiegoś zapachu idealnego na ciepłe, wakacyjne dni. Na sucho pachniał przepysznie owocowo i odrobinę egzotycznie, więc jak mogłam się na niego nie skusić?
Producent opisuje ten zapach jako mieszankę mango, brzoskwini, różowego pieprzu i imbiru. Faktycznie, może czuć tu troszkę różowego pieprzu i imbiru, ale raczej gdzieś tam w tle. Na pierwszy plan wychodzą soczyste mango i brzoskwinia, które zdecydowanie dominują nad wszystkimi innymi nutami. Mieszanka tych dwóch owoców pachnie obłędnie owocowo i soczyście, aż chciałoby się ją zjeść. Obrazek na etykiecie idealnie oddaje zapach tego wosku, dla mnie pachnie on po prostu sałatką ze świeżych owoców. Oba owoce czuć równie intensywnie, cały czas się one przeplatają tworząc świetną kompozycję.
Zapach jest bardzo intensywny, ale w żadnym stopniu nie powoduje zawrotów głowy. Po zgaszeniu utrzymuje się naprawdę długo, w moim przypadku czułam go nawet na następny dzień od jego zgaszenia. Dla większości jest to zapewne pozytywna cecha, jednak ja wolę kiedy zapachy po jakimś czasie się ulatniają i znikaja bez śladu. W przypadku tego, musiałam wietrzyć pokój, ponieważ po jakimś czasie zaczął mnie trochę męczyć.
Niemniej jednak polecam miłośnikom intensywnych, owocowych i słodkich zapachów :)
~Avellime
A ja nie mogę zapachowych świec ani wosków. Boleje nad tym szczególnie zimą. Ale jak mam do wyboru piękny zapach czy ból głowy.. to decyzja jest niestety oczywista. ;(
OdpowiedzUsuńMoże się w końcu skuszę :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :* Scobre.blogspot.com
Uwielbiam je <3 Kazdy w nich znajdzie cos dla siebie :D
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Ten opis zapachów jest po prostu cudny, aż się rozmarzyłam. Nigdy w życiu nie paliłam wosku ale może kiedyś spróbuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://www.sarawistudio.pl/
Ojej . Bardzo chciałabym odpalić taki wosk. Niestety nie mam kominka. Czy da się inaczej roztopić taki wosk.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
http://mylifeiswonderful9.blogspot.com/
Hmm... nigdy nie próbowałam inaczej rozpalać wosku...
UsuńJestem jednak pewna, że kominek jest do tego najlepszym rozwiązaniem ;)
Możesz powiedzieć jak palisz wosk? :D
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc dowiedziałam się o tym dopiero teraz :o
Zawsze myślałam, że to po prostu do ozdoby i pachnie samo z siebie, bez rozpalania ;)
Do palenia wosków służą specjalne kominki, które można nabyć w wielu drogeriach, kwiaciarniach, sklepach wielobranżowych oraz przez internet.
UsuńMimo że woski są przeznaczone do palenia, to na sucho też ładnie pachną ;P
Jakos nie zajmuje sie czymś takim :/ zimą moze czasem zapale aby było nastrojowo mała świeczkę, ale niezbyt zwracam uwagę na zapach. A latem to w ogóle nie myśle o takich rzeczach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://fanofbooks7.blogspot.com
Yankee candle ma wspaniałe zapachy! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
jagglam.blogspot.com
+obserwuję
zapach na pewno dla mnie :) uwielbiam owocewe cytrusowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńa yanke candle kocham, mam ich małą kolekcję :)
pozdrawiam cieplutko myszko :*
w wolnej chwili zapraszam do siebie ♥
ayuna-chan.blogspot.com
Polecam zapach "my serenity" bardzo bardzo przyjemny i lekko kwaśny zapaszek <3 uwielbiam!
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie ten zapach :)
OdpowiedzUsuńhttp://exality.pl/
Uwielbiam mango, więc to zapach idealny dla mnie :D
OdpowiedzUsuńadgam.blogspot.com
Powinien mi pasować, lubię takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńBuziaki ♥
WSPOMNIENIA Z BUDAPESZTU - KWITNĄCA PRZESTRZEŃ
Zapach mango może być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/
uwielbiam mango, więc pewnie i mi by się spodoał ten zapach ;)/
OdpowiedzUsuńhttp://noa-artpage.blogspot.com/
Te woski to moje marzenie :)
OdpowiedzUsuń