wtorek, 28 czerwca 2016

♥33 - Ulubieńcy czerwca

Hej kochani!
Nadszedł koniec miesiąca, a wraz z nim nowi ulubieńcy. Jak każdy miesiąc w tym roku, czerwiec minął mi niesamowicie szybko, aż nie mogę uwierzyć że już mamy wakacje...
Oto rzeczy, które w tym miesiącu szczególnie przypadły mi do gustu:



Jedzenie miesiąca
Ostatnio po długich poszukiwaniach, nareszcie udało mi się nabyć w Carrefourze nowe Ptasie Mleczko. Słodka biała czekolada i mroźne, przepyszne frappe to połączenie wprost stworzone dla mnie, więc jak mogłabym nie spróbować tej słodyczy?
Moje oczekiwania spełniły się w stu procentach, bo niesamowicie mi to smakowało. Gorzkawy smak kawy zmieszany ze słodkością białej czekolady tworzą świetną całość. Jest słodkie, ale nie za słodkie, wprost idealne!





Piosenka miesiąca
Kygo ft. Kodaline - Raging 
Pierwszy raz usłyszałam tę piosenkę jadąc autobusem. Bardzo mi się spodobała, więc mój telefon z włączonym Shazamem od razu poszedł w ruch. Od tamtego czasu niemalże codziennie słucham tego utworu i nie mam pojęcia kiedy on mi się znudzi ;)



Zapach miesiąca
Nie chcę zdradzać zbyt wiele informacji na jego temat, ponieważ niebawem na moim blogu pojawi się jego recenzja. Jest to  zapach Mango Peach Salsa od Yankee Candle. Zakupiłam ten wosk bardzo spontanicznie, ale mimo to szczególnie skradł moje serce.



 Kosmetyk miesiąca
Kosmetykiem czerwca zostaje żel pod prysznic marki Le Petit Marseillais. Jet to jeden z moich ulubionych żelów pod prysznic. Miałam już chyba wszystkie dostępne zapachy, ale w tym miesiącu chciałabym Wam polecić jeden konkretny, a mianowicie brzoskwinia i nektarynka. Uwielbiam te dwa owoce, więc zapach ten bardzo przypadł mi do gustu.


Przedmiot miesiąca
Kolejną rzeczą wartą uwagi jest słoik ze słomką, przeznaczony do picia. Nie tylko ślicznie i uroczo one wyglądają, ale również bardzo wygodnie się z nich pije. Ja swój egzemplarz zakupiłam w Home&You, ale widziałam takie słoiczki również w wielu innych sklepach np. Tiger.


A jak wyglądają Wasi ulubieńcy czerwca?

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Chciałabym Was powiadomić, że jutro wyjeżdżam. Moja wycieczka będzie trwała cztery dni (28.06 - 02.07). W związku z tym posty przez ten czas nie będą się pojawiały, chyba że będę miała internet w zasięgu. Do następnego wpisu ;) ♥

sobota, 25 czerwca 2016

♥32 - Recenzja: "Oskar i pani Róża" - Éric-Emmanuel Schmitt

 

Czy w ciągu dwunastu dni można poznać smak życia i odkryć jego najgłębszy sens? Dziesięcioletni Oskar leży w szpitalu i nie wierzy już w żadne bajki. Wtedy na jego drodze staje tajemnicza pani Róża, która ma za sobą karierę zapaśniczki i potrafi znaleźć wyjście z każdej sytuacji...

Książka "Oskar i pani Róża" jest najlepszym przykładem na to, że nawet najkrótsza opowieść potrafi wzruszyć do łez. Historia napisana jest stanowczo i zwięźle, bez zbędnego "owijania w bawełnę". Przez to przeczytałam ją jednym tchem, nie mogąc oderwać się od tej niezwykłej historii.


Głowny bohater lektury - dziesięcioletni Oskar choruje na białaczkę, przez co musi leżyć w szpitalu, który staje się jego nowym domem. Z powodu bardzo złego stanu zdrowia chłopiec musi podjąć się operacji, która kończy się niestey niepowodzeniem. Bohater stara się nawiązywać kontakty ze swoimi rówieśnikami. Poznaje tam kilku kolegów oraz miłość swojego życia. Najważniejszą osobą dla Oskara jest jednak pani Róża - kobieta która uświadamia mu sens życia i stara się udzielać rad, jak najlepiej je wykorzystać.

Oskar, mimo że ma dziesięć lat jest bardzo dojrzałym i inteligentnym chłopcem. Doskonale wie, że zbliża się ku końcowi swego życia, jednak wcale się tym nie przejmuje. Zgodnie z namową pani Róży, postanawia pisać codziennie list do Boga. Chłopiec opisuje w listach całe swoje 110-letnie życie. Jakim cudem jest to możliwe, skoro Oskarowi zostało jedynie kilkanaście dni życia? Tego dowiecie się, czytając książkę.

Autor postanowił poruszyć dwa z najtrudniejszych tematów, czyli chorobę i śmierć. Mimo to niesamowicie mu się to udało, tworząc przy tym przepiękną, wzruszającą, szczególnie dającą do myślenia historię. Polecam z całego serca, naprawdę warto!

Zapominamy, że życie jest kruche, delikatne, że nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jak byśmy byli nieśmiertelni.
Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy.

  
Ocena: 9/10
~Avellime

środa, 22 czerwca 2016

♥31 - Mój wakacyjny niezbędnik

Hej kochani!
Od wakacji dzielą nas jedynie dwa dni... Mimo że niesamowicie się cieszę, to nie mogę uwierzyć jak ten rok szybko mi zleciał. Nawet się nie obejrzałam, a tu już końcówka czerwca.
Tak czy inaczej, w związku z wakacjami, czyli okresem gorąca, wypoczynku i radości z powodu braku szkoły, przygotowałam dla Was mój wakacyjny niezbędnik, czyli rzeczy bez których nie wyobrażam sobie spędzania tego wspaniałego czasu.



okulary przeciwsłoneczne
Latem nigdy się z nimi nie rozstaję, zabieram je ze sobą dosłownie wszędzie. Jest to pewnie podstawa wielu osób, ale mimo to musiałam o nich wspomnieć.




Kapelusz
Uwielbiam kapelusze, a lato do doskonała pora na ich noszenie. Nie dość że ładnie wygląda, to chroni nas przed promieniami słonecznymi.




Pomadka ochronna
Bardzo ważna np. podczas opalania jest pomadka ochronna. Przez słońce nasze usta są bardzo wysuszone,  przez co trzeba je odpowiednio nawilżać. Ciekawą rzeczą jest pomadka z filtrem SPF, przeznaczona specjalnie na lato.




Książka
Nie wyobrażam sobie wakacji bez książki.  Mam wtedy zawsze wiele wolnego czasu, który w wielkiej ilości przeznaczam na czytanie.




Odtwarzacz muzyki
Podczas podróży samochodem, czy samolotem, bardzo często słucham muzyki. Chyba nie ma wygodniejszego urządzenia do wykonywania tej czynności.




Tablet
Oglądanie filmów podczas podróży? Czemu nie! To bardzo przydatne i poręczne urządzenie umiliło mi niejeden wieczór.




Pamiętnik/dziennik/notatnik
Bardzo lubię zapisywać w nim swoje wakacyjne przeżycia, dlatego biorę go ze sobą wszędzie i jak tylko znajdę okazję, biorę się do pisania.





Plecak
Bardzo wygodny i pojemny rodzaj bagażu. Uwielbiam plecaki!


A Wy, bez jakich rzeczy nie wyobrażacie sobie wakacji? :)
~Avellime

sobota, 18 czerwca 2016

♥30 - 25 faktów o mnie.

Hej kochani!
Dzisiejszy post będzie dość nietypowy, ponieważ nie będzie dotyczył książek, zapachów, czy hauli, tylko mojej osobowości. Chciałabym, abyście przez ten wpis mogli mnie lepiej poznać i dowiedzieć się o mnie trochę rzeczy ;)




1. Na imię mi Kamila. Nie mam drugiego imienia, mimo że miałam mieć. Cóż, wyszło tak że jestem po prostu Kamilą.
2. Od kilku lat marzę o rudych włosach. Zawsze starałam się odnaleźć w swoich włosach choć odrobinę rudości, ale nic z tego, są tylko brązowe.
3. Uwielbiam Włochy, Grecję i Francję. Moim wielkim celem jest odwiedzić wszystkie te trzy kraje.
4. Mam głęboką wadę wzroku, jednak zazwyczaj noszę soczewki kontaktowe.
5. Jestem osobą o dwóch twarzach. Niby jest ze mnie spokojna, małomówna indywidualistka, ale przy odpowiednim towarzystwie potrafię się zmienić w niezwykle gadatliwą i pogodną osobę.
6. Mam potrójny zakaz spożywania czekolady. Po pierwsze - jestem na nią uczulona, po drugie - jest odradzana przy kłopotach z żołądkiem, z którymi się niestety zmagam, a po trzecie - chyba wszyscy wiedzą, że czekolada niekorzystnie wpływa na naszą cerę ;P
7. Jestem uzależniona od kawy. Nie ważne pod jaką postacią - ważne, żeby była.
8. Lubię herbatę, ale nie owocową. Czasami potrafi być bardzo kwaśna, czego nie lubię. Z chęcią piję aromatyzowaną czarną herbatę.
9. Kiedy miałam cztery lata, zaczęłam pisać własne książki. Mam dziś przez to cały segregator wypełniany zapisanymi i posklejanymi przez przedszkolaka kartkami papieru.
10. Kocham całą serię The Sims. Nie wiem ile czasu spędziłąm w tej grze, wolę nawet nie wiedzieć ;P
11. W swoim całym życiu miałam cztery zwierzaki. (kolejność chronologiczna)
Tomek - żółto - czarno - biały kanarek
Tomek II - zółto - biały kanarek
Dropsik - szaro - biało - brązowo - czarna świnka morska
Leoś  - miodowo - biała świnka morska. Jest ze mną do dzisiaj i bardzo go kocham. Takie z niego małe pocieszne stworzonko :*
12. Uwielbiam "skomplikowane" potrawy. Schabowy z ziemniakami, czy pierogi są zdecydowanie nie dla mnie. Kocham za to szpinak, makarony, wszelkie puree, owoce morza, bataty i zupy-kremy.
13. Ubóstwiam świeczki, oraz woski zapachowe. Palę je niemalże codziennie.
14. Mój ulubiony kolor to niebieski. Kojarzy mi się z niebem i morzem ♥
15. Uwielbiam słuchać muzyki. Słucham tego co wpadnie mi w ucho, ale najczęściej jest to indie/alternatywa. Moje ulubione zespoły/wykonawcy to Florence and the Machine, Hurts, Muse, Lana Del Rey, Coldplay. Miałam okazję być na koncertach trzech pierwszych zespołów, z czego jestem bardzo dumna. (za 11 dni jadę na mój drugi koncert Florence and the Machine. Już nie mogę się doczekać!)
16. Nienawidzę zup owocowych, pierogów z kapustą i grzybami, barszczu, pizzy i wytrawnych naleśników.
17. Mój pokój znajduje się w dawnym garażu.
18. Kocham książki z całego mojego serca ♥
19. Uwielbiam kwiaty. Wszędzie jest ich u mnie pełno - w pokoju, wzory na ubraniach... po prostu wszędzie!
20. Mam obsesję na punkcie kupowania ozdób do pokoju.
21. Moją ulubioną porą roku jest zima. Według mnie nie ma nic lepszego, jak wrócić do domu z zimnego i śnieżnego dworu, a następnie wejść pod kocyk z herbatą i dobrą książką :)
22. Lubię śpiewać. Nie wiem, czy mi to wychodzi czy nie, ale często śpiewam.
23. Mam zielone oczy. Są intensywnie zielone, bez domieszek żadnych innych kolorów.
24. Moim ulubionym owocem jest borówka amerykańska. Rosną one nawet na moim ogródku.
25. Mieszkam w niewielkiej miejscowości niedaleko Poznania.

Mam nadzieję, że po tym poście dowiedzieliście się trochę o mnie ;)
Może kiedyś pojawi się jeszcze wpis takiego typu, z kolejnymi faktami.
~Avellime

czwartek, 16 czerwca 2016

♥29 - Czytelnicze plany na wakacje

Hej kochani!
Wakacje nadchodzą wielkim krokiem, a ja wprost nie mogę się ich doczekać.
Chyba każdemu przyda się dwumiesięczny wypoczynek, po długim roku szkolnym? ;)
Ja podczas wakacji mam wiele wolnego czasu, który przeznaczam w dużej ilości na czytanie.
Postanowiłam więc zrobić listę książek, które chciałabym przeczytać w najbliższym czasie, a następnie się nią z Wami podzielić.



1.  "Ktoś mnie pokocha" - (dam sobie spokój z wymienianiem autorów, ponieważ jest ich dwunastu ;P)

12 autorów powieści dla młodzieży, między innymi Veronica Roth i Cassandra Clare, sprawi, że poczujesz zapach lata i ciepło miłości.
Geek filmowy podkochuje się w koleżance z pracy. Do zrobienia pierwszego kroku popycha go… zombie. Mark i Margaret utknęli w czasie. W kółko przeżywają ten sam dzień, 4 sierpnia.
Chłopak w śpiączce i jego najlepsza przyjaciółka mają szansę powrócić do przeszłości i na nowo przeżyć najlepsze wspólne chwile. Co się stanie, jeśli jedno z nich postanowi zmienić bieg wydarzeń? Przejażdżki na motorze, skoki z klifu, seanse filmowe, szalone spiski animatorów w ośrodkach wczasowych, ogniska na campingu i zapach morza – w tych opowiadaniach jest wszystko, czego oczekujesz od wakacji życia.






                                
 2.  "Syrena" - Kiera Cass

Kahlen to syrena, która musi być posłuszna rozkazom wydawanym jej przez Ocean. Jej głos, odbierający rozsądek i budzący pragnienie rzucenia się w morską toń, jest śmiertelnie groźny dla ludzi. Akinli to zwyczajny człowiek – pełen ciepła, przystojny chłopak, dokładnie taki, o jakim od dawna marzy Kahlen. Jeśli się w nim zakocha, narazi ich oboje na ogromne niebezpieczeństwo… ale nie jest w stanie wytrzymać rozłąki. Czy zaryzykuje wszystko, by pójść za głosem serca?










3. "To skomplikowane. Julie." - Jessica Park

Matt jest wysoki, ciemne blond włosy opadają mu na oczy. Nosi koszulkę z napisem: „Nietzsche to mój ziom”. Julie bardzo go lubi.
Jest jeszcze Finn. Nigdy go nie spotkała… Ale to za nim szaleje.
Skomplikowane? Dziwne? Nie da się ukryć!
W domu Watkinsów zdecydowanie coś nie gra. Rodzice są mili, ale jakby nieobecni. Matt jest piekielnie zdolnym studentem matematyki, ale nawet kabelek USB nawiązuje kontakty łatwiej niż on. Celeste wyraźnie odstaje od rówieśników i ma pewien baaardzo dziwny zwyczaj…
Jest jeszcze najstarszy brat, Finn: zabawny, mądry, wrażliwy, otwarty… Tylko że kompletnie nieosiągalny. Można z nim pogadać tylko na czacie.
Julie, która właśnie zaczęła studia, zamieszkuje właśnie z nimi. Nie przypuszcza, że stanie się kimś ważnym dla rodziny Watkinsów. I że to będzie aż tak skomplikowane. 



4. Czy wspominałam, że cię kocham? - Estelle Maskame


Rodzice Eden Munro rozwiedli się już kilka lat temu, i od tego czasu dziewczyna nie widziała swojego ojca. Teraz jedzie z Portland do Santa Monica w Kalifornii, by spędzić lato z nim i jego nową rodziną: żoną i jej trzema synami, z których każdy jest obdarzony silnym charakterem. Najstarszy z nich, Tyler Bruce, to zbuntowany nastolatek o wybuchowej naturze i wybujałym ego, kompletne przeciwieństwo przyrodniej siostry. On i jego paczka biorą Eden pod swoje skrzydła, pozwalając jej doświadczyć zupełnie nowych dla niej przeżyć – imprez, plażowania i… łamania zasad. Tyler pozostaje dla niej zagadką, a im bardziej stara się go rozgryźć, tym mniej o nim wie i tym bardziej czuje, że rodzi się między nimi coś więcej. A przecież nie powinna interesować się swoim 
  przyrodnim bratem w ten sposób. To zakazane!
  
5. "Fangirl" - Rainbow Rowell

 Wren i Cath to siostry bliźniaczki „podobne” do siebie jak ogień i woda. Wren chce w życiu spróbować wszystkiego. Lubi imprezować, randkować i poznawać nowych ludzi. Cath woli siedzieć w ich wspólnym pokoju i pisać fanfiction do książki, która zawładnęła całym jej światem. Jest fanką nastoletniego czarodzieja Simona Snowa. Wróć! Jest Prawdziwą Fanką, która… ma swoich własnych fanów, bo pisze fanfiki o Simonie.
Mimo że tak różne, dziewczyny są nierozłączne.
Gdy bliźniaczki rozpoczynają naukę w college’u, ich drogi się rozchodzą – Wren nie chce już mieszkać z siostrą. Cath musi opuścić swój bezpieczny świat i stawić czoła rzeczywistości. Na swojej drodze spotyka Reagan (Cath prędzej dogadałaby się z Marsjaninem niż z nią) i wiecznie uśmiechniętego Levi’ego (czy on kiedyś zrozumie, co to jest przestrzeń osobista?) oraz panią profesor od kreatywnego pisania (która wszelkie fanfiki uważa za plagiaty).




Bardzo chciałabym przeczytać te książki w te wakacje i mam nadzieję, że mi się to uda ;)
~Avellime

wtorek, 14 czerwca 2016

♥28 - Recenzja: "Felix, Net i NIka oraz (nie)bezpieczne dorastanie" - Rafał Kosik

Hej kochani!
Dzisiaj chciałabym Wam nieco przybliżyć książkę  "Felix, Net i NIka oraz (nie)bezpieczne dorastanie". Zakupiłam ją, ponieważ naczytałam się wielu pozytywnych opinii na temat tej książki.
Jak sprawdziła się u mnie? Zapraszam na recenzję ;)


"Wakacyjny Londyn to świetne miejsce na przygodę, lecz jeśli pojadą tam Felix, Net i Nika, a dołączy do nich Laura... Jak zwykle u Kosika - będzie się działo! Gang elegantów, Net za ladą hotelowej recepcji, londyńskie szczury, pewien pies rasy corgi, agent Mamrot i... kłopoty z Niką. W wakacyjną prozę życia bohaterów wedrze się technologiczna moc sztucznej inteligencji i biologiczna potęga nastoletnich hormonów. Bo to książka dla współczesnych nastolatków - będzie trochę strasznie i niebezpiecznie, czasem poważnie, a najczęściej... bardzo śmiesznie."

Jest to lektura z gatunku science fiction, przeznaczona dla młodzieży. Osobiście nie przepadam za tym gatunkiem, ale coś mnie w tej książce przyciągnęło. Pisana jest ona współczesnym, oraz chwilami potocznym językiem, przez co ułatwia czytanie nastolatkom. Przez dłuższy czas zastanawiałam się, który z tomów chciałabym najbardziej przeczytać (seria składa się z 14 tomów, które można czytać, nie zważając na kolejność). W końcu jednak zdecydowałam się na tą, co było najzwyklejszym przypadkiem ;)
Historia opowiada o czwórce przyjaciół, która wyjeżdża na wakacje do Londynu. Po straceniu majątku podarowanego przez rodziców, młodzież postanawia zacząć pracować.  Udaje im się oszukać pracodawców, podając im swój fałszywy wiek oraz dokonania. Próbują oni życia dorosłych, które okazuje się być niebywale nużące. Podczas czasu spędzonego w pracy, Nika, jedna z bohaterek, pakuje się w poważne kłopoty... Czy pozostała trójka przyjaciół zdąży uratować ją i cały wszechświat?

 Sam pomysł i tematyka książki bardzo mi się spodobała, gorzej już było z jej czytaniem. Zdarzało mi się pomijać niektóre strony, bo bywały po prostu nudne. Chyba nie ma nic ciekawego we wkładaniu ubrań do pralki, tak jak to robił Net, usiłując zarobić na własne życie? Na szczęście mniej więcej w połowie książki wątki o nudnej pracy zniknęły, a książka robiła się coraz ciekawsza. Powiem szczerze, że ta historia o czasem trudnym dojrzewaniu młodzieży, spodobała mi się, jednak nie wywołała u mnie żadnych wielkich emocji ani zachwytów. Polecam młodym osobom gustującym głównie w fantastyce i lekkich, młodzieżowych opowiadaniach ;)
                                                              
Moja ocena: 6,5/10
 ~Avellime

piątek, 10 czerwca 2016

♥27 - Kolejna porcja wosków YC

Hej kochani!
Ostatnio non stop jestem chora. Nie wiem dlaczego, zawsze byłam rzadko chorującą osobą, a teraz moje zdrowie strasznie się posypało. Na ten czas, w którym czuję się okropnie i nie mam chęci wychodzić z wygodnego łóżka, najlepszym rozwiązaniem jest ciepły kocyk, gorąca herbata, dobra książka i... wosk zapachowy!
Pewnie już o tym wiecie, że uwielbiam palić świece i inne cuda które sprawiają że w naszym pokoju roznosi się piękny zapach.  Dlatego też postanowiłam napisać trochę o zapachach, które w ostatnim czasie (niestety) udało mi się wypalić.

Yankee Candle - Snow In Love



Zima lubi dzieci najbardziej na świecie, a Yankee Candle potrafi wszystkich, nawet największych zmarzluchów przekonać do tego, że nawet największy śnieg i mróz można pokochać. Wszystko za sprawą Snow In Love – zjawiskowej, zamkniętej w jasnym wosku mieszanki, która pachnie jak poranny, grudniowy spacer, albo jak szalona przejażdżka na sankach. A to przez obecność nut nawiązujących do zapachu leśnych, przykrytych śnieżną kołdrą drzew połączonych ze świeżym aromatem mroźnego powietrza. Tak przygotowana kompozycja pobudza, napawa energią i sprawia, że nawet największy śnieg i mróz zaczynamy postrzegać w innym, zdecydowanie bardziej pozytywnym świetle. - źródło: www.goodies.pl

Przecudny zapach! Pachnie dokładnie tak, jak byście weszli podczas bardzo śnieżnej zimy do wielkiego lasu, pełnego pokrytych śniegiem drzew iglastych. Jego intensywność jest według mnie idealna - czuć go w całym pokoju, ale nie powoduje bólu głowy. Tak ślicznie pachniał, że nie miałam ochoty w ogóle go zgaszać ;)
Polecam go na długie, mróźne wieczory. (chociaż ja paliłam go nawet w gorące lato)
Na pewno zakupię kolejny egzemplarz, a może nawet skuszę się na świecę.
Ocena: 10/10


Yankee Candle - Black Plum Blossom

Owszem, pojawienie się na drzewkach ciemnych węgierek zapowiada niechybny kres wakacji i nadejście złotej jesieni. Jednak różowe kwiaty śliwy, obficie osiadające na gałązkach w maju i czerwcu, to wyjątkowo urodziwe preludium lata. Zapach i urzekające wybarwienie śliwkowych pąków zainspirowały czarodziejów z Yankee Candle do stworzenia niebagatelnej, bardzo przekornej propozycji na ciepłe miesiące. W ciemnym, fioletowym, cudownie nasyconym wosku odnajdziemy nieco perfumeryjny aromat kwiatów owocowych drzew zmieszany z nutami ciepłej wanilii i drogocennego, białego piżma. Tak stworzona tarteletka urzeka piękną barwą i zniewala wyjątkowym, owocowo-kwiatowym zapachem. Black Plum Blossom to kompozycja wakacyjna, świeża, balansująca na granicy rześkości i słodyczy. Spodoba się przede wszystkim paniom ceniącym dziewczęce, nieco toaletowe propozycje do aromaterapii. Polubią ją też panowie, którzy od letnich wosków oczekują odrobiny smakowitego odświeżenia.

Zapach kupiłam na wielkim spontanie - będąc w galerii, miałam 5 minut czasu na szybkie wejście do pewnej mydlarni. Ten wosk bardzo przykuł moją uwagę, najpierw wyglądem, a potem przecudnym zapachem. Nie mogłam go nie kupić!
Jest to intensywny, bardzo ładny zapach kwiatu czarnej śliwki. W kominku pachniał troszkę gorzej niż na sucho, ale nadal zapach bardzo mi się podobał. Zdecydowanie polecam.
Ocena: 8/10


Yankee Candle - Angel's Wings
Wosk z okolicznościowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Wyczuwalne aromaty: wata cukrowa, płatki kwiatów oraz kremowa wanilia.

Bardzo słodki zapach. Faktycznie, czuć w nim wanilię, trochę kwiatów, oraz intensywną słodycz, kóra jest pewnie watą cukrową. Zapach delikatny i ładny. Jeżeli chodzi o mnie, to minimalnie obniżyłabym jednak  jego słodkość ;)
 Ocena: 7/10

Wszystkie trzy zapachy bardzo mi się podobały. Gorąco polecam :)
~Avellime

wtorek, 7 czerwca 2016

♥26 - Recenzja: "Rywalki" - Kiera Cass

Hej kochani!
Dziś przychodzę do Was z nową recenzją. Długo zastanawiałam się, jaką książkę zrecenzować, ale w końcu wybrałam właśnie tą, ponieważ całkowicie skradła moje serce.

Przyznam szczerze że przy wyborze książki, sugerowałam się okładką. Nigdy wcześniej nie znałam tej książki, nie wiedziałam nawet o czym jest. Kiedy tylko ujrzałam tą cudowną, magiczną okładkę, stwierdziłam że po prostu muszę ją mieć bez względu na wszystko.


Dla trzydziestu pięciu dziewcząt Eliminacje są szansą ich życia. To dzięki nim mają szansę uciec z ponurej rzeczywistości. Ze świata, w którym panują kastowe podziały, wprost do pałacu, w którym będą spełniane ich życzenia. Z miejsca, gdzie głód i choroby są na porządku dziennym, do krainy jedwabi i klejnotów. Celem Eliminacji jest wyłonienie żony dla czarującego i przystojnego księcia Maxona.
Każda dziewczyna marzy o tym, by zostać Wybraną. Każda poza Americą Singer.
Dla Ameriki Eliminacje to koszmar. Oznacza konieczność rozstania z Aspenem – jej sekretną miłością i opuszczenie domu. A wszystko tylko po to, by wziąć udział w morderczym wyścigu o koronę, której wcale nie pragnie.
Jednak gdy spotyka Maxona, który naprawdę przypomina księcia z bajki, America zaczyna zadawać sobie pytanie, czy naprawdę chce za wszelką cenę opuścić pałac. Być może życie o jakim marzyła wcale nie jest lepsze niż to, którego nawet nie chciała sobie wyobrazić…


Książka opowiada o Americe Singer, szesnastoletniej dziewczynie mieszkającej Północną Karolinę. Panuje tam podział na osiem klas, które świadczą o zamożności każdego człowieka (1 - rodzina królewska, 8 - bezdomni). Główna bohaterka jest piątką. Pewnego dnia, królestwo Illei ogłasza Eliminacje, których celem jest wybór nowej żony przez księcia - Maxon'a Schreave. Do konkursu ma prawo zgłosić się każda dziewczyna, jednak do czołówki zostanie przyjętych jedynie 36 kandydatek. America w ogóle nie myślała o tym, aby zgłosić się do jakichkolwiek eliminacji, jednak po długiej namowie przez jej największą miłość - Aspena, który jest siódemką i nie może zapewnić swojej wybrance dobrego i bogatego życia, dziewczyna postanawia spróbować się do nich zgłosić. Ku jej zaskoczeniu, po pewnym czasie otrzymuje list, oświadczający że została jedną z 36 dziewczyn, które stoczą walkę o koronę. America, z wielkim żalem i niechęcią zamieszkuje królewski pałac. W przeciwieństwie do swoich rywalek, jest bardzo buntownicza i potrafi postawić na swoim, nawet podczas stosunków z samym księciem. Tymi właśnie cechami, dziewczyna coraz bardziej przykuwa uwagę Maxon'a...

Uważam, że jest to jedna z najlepszych książek jakie czytałam. Cała historia jest niesamowicie ciekawa i w ogóle nie brakuje w niej akcji. Jeżeli chodzi o główną bohaterkę - czasem działała mi na nerwy, przez swój czasem przesadnie radykalny charakter, aczkolwiek z czasem zdążyłam ją polubić, a jej buntowniczość stopniowo się ulatniała.
Myślę, że bardzo warto przeczytać tę książkę. Przy okazji można też podziwiać jej niesamowitą okładkę ;)

Moja ocena: 9/10
~Avellime

poniedziałek, 6 czerwca 2016

♥25 - Recenzja: "Po moim trupie" - Lisi Harrison

Hej kochani!
Dziś chciałabym Wam przedstawić kolejną recenzję książki. Skończyłam niedawno czytać czwartą i ostatnią część z serii "Monster High". Co nakłoniło mnie do przeczytania właśnie tej książki?
Otóż pewnego dnia, parę ładnych lat temu, odwiedziłam Empik. Oczywiście poszłam tam w celu kupienia nowej lektury do czytania, bo jakżeby inaczej. Pamiętam, że była wtedy faza na Monster High. Dziewczynki zbierały wszystko co było z tym związane; lalki, gazetki, dodatki itd.
Będąc w tym Empiku zauważyłam "Upiorną Szkołę" i postanowiłam, że ot tak, właśnie ta książka dołączy do mojej kolekcji. Skończyło się na tym, że zakupiłam wszystkie tomy, bo wciągnęłam się i nie mogłam nie poznać końca tej historii.
Później jakoś zapomniałam o tej serii i jeden albo dwa tomy stały przez kilka lat zakurzone na mojej półce.
Dopiero niedawno, z powodu takiego, że nie miałam przy sobie żadnej książki, sięgnęłam właśnie po "Po moim Trupie"




Zacznijmy od tego, że podeszłam do tej serii z dystansem. Jest to opowieść o (nie)zwykłych nastolatkach, dla zwykłych nastolatek. Od razu więc można się domyślić, że będzie w niej zbyt dużo "różu" i jest nieco "kiczowata". Owszem, było tak. W niektórych przypadkach zaczęło mi to trochę przeszkadzać, ale nie było tak źle.
Głównymi bohaterkami tej książki są:
- Melody Carver - Mieszka u rodziny zastępczej, w której skład wchodzą rodzice i starsza siostra. Tak jak jej biologiczna matka, jest syreną.
- Draculaura - wampirzyca. Mieszka w wielkiej posiadłości wraz z wujkiem Vladem.
- Frankie Stein - Córka Victora i Viveki Stein. Została skonstruowana przez swojego ojca, dlatego ma zieloną skórę, pokrytą dużą ilością śrub i szwów
W książce, zgodnie z kolejnością co rozdział przedstawione są przygody i przeżycia wszystkich trzech dziewczyn. Z każdą stroną dowiadujemy się coraz więcej o ich życiu, rodzinie i charakterze. Prócz bohaterów, w poprzednich częściach głównym tematem opowieści była walka RAD-owców z normalsami (zwykli ludzie). W tej książce obie strony są jednak pogodzone i zaprzyjaźnione. (w poprzedniej części dowiecie się, jak do tego doszło).
Ogólnie uważam, że jest to lekka opowieść dla dzieci i młodzieży. Przedstawia ona życie współczesnych nastolatków, ich problemy, pierwsze zauroczenia. Powiem szczerze, że całkiem mi się ta książka spodobała, pomimo że nie jest jakaś wybitna.

Moja ocena: 7/10

~Avellime

piątek, 3 czerwca 2016

♥24 - Moje pierwsze LBA!

Hej kochani!

Zostałam po raz pierwszy nominowana do Liebster Blog Award, przez Ple, której bardzo. bardzo dziękuję.

Bez przedłużania, zaczynamy:

1. Jakie cukierki lubisz najbardziej?

Najbardziej smakują mi cukierki ziołowe z Verbeny i białe Michałki


2. Czego boisz się najbardziej?

Najbardziej boję się bezsilności. Jak mozna żyć i normalnie funkcjonować, kiedy jesteśmy bezsilni i nic nie możemy zrobić?

3. Jaki masz stosunek do w-f?

Nie przepadam za sportem, więc moje nastawienie do tego przedmiotu jest automatycznie gorsze. Jak czasem robimy coś ciekawego to jest ok, aale ogólnie niezbyt go lubię.


4. Do jakiego kraju w Europie chciałabyś wyjechać?

Zdecydowanie Włochy. Według mnie jets to najcudowniejsze miejsce na ziemi, pełne piękna i romantyzmu... Wycieczka do Włoch zawsze była jednym z moich największych marzeń, które już niebaweb się spełni, z czego się ogromnie cieszę :)


5. Co myślisz o mandze i anime?

Nie mam na ten temat zdania. Przyznam szczerze, że nigdy nie miałam z nimi styczności, więc ciężo cokolwiek mi o nich powiedzieć. (Nie rozróżniam nawet mangi od anime)


6. Jesteś tolerancyjna?

Absolutnie tak. Każdy człowiek jest inny i ma prawo być kim tylko mu się podoba. To właśnie odmienność w ludziach jest tak wyjątkowa.


7. Twój największy koszmar?
Nie mam pojęcia. Miewałam bardzo dużo koszmarów, ale żaden nie zapadł mi jakoś szczególnie w pamięć.

8. Co myślisz o śmierci?

Nie zastanawiałam się jeszcze nad tym. W końcu każdy kiedyś umrze, ale staram się o tym nie myśleć, co doskonale mi wychodzi.


9. Czy kiedyś wydawało ci się że umierasz?

Nigdy mi się tak jeszcze nie zdarzyło. Owszem, zdarzały się sytuacje, w których "otarłam się" o śmierć, ale na pewno nigdy nie wydawało mi się, że na prawdę umieram.


10. Czy biłaś się z kimś na poważnie?

Nie. Zawsze byłam bardzo spokojną osobą i takie sytuacje w ogóle mnie nie dotyczyły.


11. Czy jadłaś mięsnego jeża(X'DDDDDDDD)?

Nie. Bardzo interesujące pytanie :P


Nominuję wszystkich, którzy tylko chcą ;)

Pytania:
1. Czy lubisz czytać książi?
2. Jak dużo czasu podczas dnia, spędzasz przeciętnie na Bloggerze?
3. Czy farbowałeś/aś kiedyś włosy?
4. Jaki jest Twój ulubiony gatunek muzyczny?
5. Czym najbardziej interesowałeś się w dzieciństwie?
6. Czy rano, zaraz po przebudzeniu spieszysz się do szkoły/pracy i wszystko robisz w biegu, czy raczej na spokojnie?
7. Jakie jest Twoje ulubione angielskie słowo?
8. Jaki jest Twój stosunek do pesymizmu?
9. Najlepszy okres w Twoim życiu?
10. Gdybyś miał możliwość nadania sobie nowego imienia, jakie byś wybrał?
11. Jaki jest Twój ulubiony kwiat/roślina?

Jescze raz dziękuję za nominację ;)
~Avellime

Post Ads (Documentation Required)

Author Info (Documentation Required)