niedziela, 24 lipca 2016

♥39 - Recenzja: kawy z Costa Coffee

Hej kochani!
Ostatnio nadarzyło się wiele okazji na to, abym mogła odwiedzić moją ulubioną kawiarnię.
Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa, bo jak już zapewne wiecie - kocham kawę pod każdą postacią, a tu jest ona po prostu wyśmienita.
Z racji tego że w te wakacje dość często tam się zjawiam, udało mi się już przetestować kilka kaw  o których chciałabym Wam dzisiaj napisać.

Zacznijmy od tego, czym jest w ogóle Costa Coffee?
Śmiało mogę zaliczyć tę kawiarnię do moich najbardziej ukochanych miejsc na całym świecie. Oprócz delektowania się wspaniałą kawą, możemy również zjeść pyszny deser, wsłuchiwać się w wspaniałą muzykę i zachwycać się tamtejszym niezwykle ciepłym i przytulnym klimatem.
Uwielbiam to miejsce!



Kawiarnia ma w ofercie bardzo dużo wszelkiego rodzaju napojów - od rozgrzewających w chłodne dni kaw aż do mrożonych, świetnie orzeźwiających w upalne dni smoothies.

W dzisiejszym poście chciałabym podzielić się z Wami moją opinią na temat czterech przeróżnych kaw. Testowanie ich sprawiło przeogromną przyjemność :)

1. Chai latte - Tiger
Czyli połączenie słodkiego latte z cynamonem i kardamonem. Brzmi świetnie, ale jak smakuje?
Otóż dokładnie tak samo! Na początku bałam się że okaże się to być ciężki i gorzki smak kawy z przyprawami korzennymi, ale na szczęście się myliłam. Pomimo bardzo mocno wyczuwalnego cynamonu z kardamonem, kawa jest słodka co jak najbardziej mi odpowiada. Polecam miłośnikom słodkich ale nie przesłodzonych kaw, które kuszą swoim niebanalnym smakiem.



2. Caramel Macchiato
Latte z dodatkiem dużej ilości karmelu z nutą wanilii. Karmel jest tu bardzo mocno wyczuwalny, z pewnością dominuje w tej kompozycji. Wanilię czuć dużo mniej gdzieś tam w tle, ale faktycznie jest. Smaczna kawa, ale jak dla mnie zdecydowanie za słodka. Kawa dla prawdziwych miłośników słodyczy ;)


Teraz przejdźmy do oferty sezonowej, która zawiera dwie nowe kawy, a mianowicie ciasteczkową mochę i migdałowo - wafelkową latte. Obydwie nowości będą dostępne tylko przez ograniczony czas, więc polecam jeszcze teraz je wypróbować :)



3. Ciasteczkowa mocha
Espresso z dodatkiem czekolady i maleńkich kawałków ciasteczek. Wbrew pozorom jest to najmniej słodka kawa ze wszystkich czterech przeze mnie dzisiaj opisanych. Czekolada jest bardzo mało słodka, raczej powiedziałabym że jest to czekolada gorzka, albo zwykłe nieposłodzone kakao. W czekoladowej mieszance pływa wiele małych ciemnobrązowych ciasteczek, zapewne również kakaowych. Całość smakuje całkiem dobrze, chociaż ja spodziewałam się bardziej słodkiego i intensywnie czekoladowo-ciasteczkowego smaku.

4. Migdałowo - wafelkowa latte
Latte z syropem migdałowym i pokruszonymi wafelkami, czyli mój nowy ulubieniec.
Kiedy zobaczyłam że do oferty weszła kawa z dodatkiem moich ukochanych migdałów, nawet się nie zastanawiałam nad wyborem. Tak jak przypuszczałam,  smakowała wyśmienicie. Migdały przeplatają się wraz z wafelkami, tworząc świetną, słodką kompozycję. W przeciwieństwie do kawy opisanej przeze mnie powyżej, smak tej jest bardzo intensywny. Szkoda że jest ona dostępna tylko w ofercie specjalnej, bo jest naprawdę smaczna!

A jakie kawiarnie Wy lubicie najbardziej?

23 komentarze:

  1. Ja nie lubię słodkich kaw, więc zazwyczaj piję po prostu kawę z mlekiem (oczywiście bez cukru). O Costa Coffe słyszałam, ale nigdy nie miałam przyjemności tam być i wypić jakiejś kawy... Może niedługo namówię mamę, abyśmy tam poszły, bo moja mama jest tak jak ja miłośniczką kawy. tymi deserami mnie jeszcze bardziej zachęciłaś :D

    Pozdrawiam cię z całego serduszka, kochana i zapraszam do mnie na 'Fruit Book Tag' :)
    Tusia z bloga tusiaksiazkiinietylko.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. W Costa Coffee nie miałam okazji być i żałuję! Muszę się tam kiedyś wybrać ;)
    Uwielbiam kawę! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę w końcu się tam wybrać, ale zawsze coś, zawsze ktoś i jakoś mi umyka to ciągle ;) Ja uwielbiam słodkie kawy, więc może skuszę się na drugą z wymienionych przez Ciebie kaw ;) Brzmi to na prawdę pysznie ^^
    Pozdrawiam!
    https://doinnego.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Costa Coffe to miejsce do którego obowiązkowo wchodzę podczas wizyt w forum/centrum handlowym.
    Miałam okazję skosztować ciasteczkowej Mochy :))
    Uwielbiam słodkie kawy, ogólnie uwielbiam wszystko co jest kawą :D
    Chai latte - Tiger to kawa, która nie smakuje każdym, smakuje przede wszystkim tym, którzy lubią wyraźniejsze smaki i cynamon :)
    Bardzo ciekawy post! :)
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś uwielbiałam costę, najbardziej lubię tam chodzić na napoje z mango :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Costa to kawiarnia, którą odwiedziłam raz w życiu. Nie na jej w moim mieście, więc nie mam okazji tam wpadać.
    Pozdrawiam,
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie byłam w tej kawiarni. :)
    Te kawy wydają się świetnie. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. mmmmm nr 2 kocham <3

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkie kawy wyglądają bajecznie, aż chce się ją wypić ^^

    Pozdrawiam serdecznie, |MÓJ BLOG|

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedyś bardzo często chodziłam do kawiarni, teraz już mniej, ale dzieki twojej notce z chęcią sie wybiore :) Pozdrawiam i zapraszam, jeżeli ci się spodoba zaobserwuj, to tylko chwila a daje dużą motywację ♡
    are-we-cool-enough.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. wielbię kawę od nich. ale jest kurcze droga...

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie lubię kawy, ale brzmi smakowicie ;)

    Zapraszam do mnie :)
    patisonkaaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam kawusie :)
    Zapraszam do obserwacji naszego bloga!

    OdpowiedzUsuń
  14. Cześć! Nominowałam cię do TAG-u
    http://internetowypamietniksusan.blogspot.com/2016/07/courtship-book-tag.html
    Pozdrawiam
    Susan ♥

    OdpowiedzUsuń
  15. Też uwielbiam kawę, ale w tej kawiarni nigdy nie byłam, chociaż jest w moim mieście, haha. Na pewno się tam wybiorę :d
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie http://bleedingoutforyou.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. ja niestety nie moge wypowiedziec sie na temat kawiarni, poniewaz po prostu nie lubie kawy :D
    obserwuje i mam nadzieje na rewanz ;)

    za wszystko się odwdzięczam, odpowiadam na kazda obserwacje ;3JUST EMSi

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja raczej unikam kawiarni bo są drogie :(

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam Chail Latte Tiger, każda moja wizyta w Costa Coffee kończy się właśnie tigerem, chociaż zawsze sobie obiecuję, że spróbuję czegoś nowego :D

    Pozdrawiam,
    Paulina z naksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Ojej, ja też uwielbiam Costę! (jak na prawdziwego maniaka kawy przystało)
    Jak kogoś mogło tam jeszcze nie być? to możliwe?!
    Z opisanych przez ciebie moje faworytki to standardowa Caramel Machiatto, a z oferty sezonowej Migdałowo - wafelkowa. Absolutnie cudowne!
    Teraz obowiązkowo trzeba skosztować sezonowej oferty na zimę, ponieważ jeszcze nie miałam okazji. Bardzo kusi (szczególnie Piernikowa i ta z toffi), w najbliższym czasie na pewno tam zawitam. Poza tym te zimowe kubki są takie słodkie..

    Lubię również Starbucksa, ale jeśli chodzi o porównanie cen tu i tam to zdecydowanie Costa wygrywa.

    Pozdrawiam, http://seekerofthebooks.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz - niezwykle motywują mnie one do dalszego pisania ♥
Nie zapomnijcie o zostawieniu linku do Waszych blogów, z chęcią na wszystkie zaglądam ;)

Post Ads (Documentation Required)

Author Info (Documentation Required)